Czas na aktualizację, bo mój zestaw surwiwalowy się pozmieniał!
( Poprzednia wersja tutaj )
Generalnie sprawa wygląda tak, że zawsze staram się mieć przy sobie apteczkę oraz kilka przedmiotów które z pewnością przydadzą się w tzw. czarnej godzinie.
Cały ten zestaw surwiwalowy / EDC / apteczkę noszę obecnie w jednym organizerze Maxpedition (model 0261G, Fatty Pocket Organizer). Ma toto wymiary ok. 20x14x4cm i bez problemu można to wrzucić do każdej torby z laptopem czy plecaka.
Zestaw ten jest ze mną na co dzień – w fabryce towarzyszy mi w torbie z laptopem, w terenie leży w kieszeni plecaka, a na wodzie w łatwo dostępnym szczelnym opakowaniu (na canoe w wiaderku, a w kajaku w worku).
Ze względu na zawartość przydaje się niemal codziennie. Najczęściej używanym szpejem jest oczywiście nóż, często też przydaje się multitool i latarka. Z apteczki najczęściej podbieram – na szczęście – samoprzylepne plastry opatrunkowe do dorobnych skaleczeń i otarć.