Skórzana pochwa na nóż Miandasowy

Znów podłubałem w skórze!

Czas jakiś temu znajomy podesłał mi nóż z którym szwenda się tu i ówdzie od lat szczenięcych. Skórzana pochwa noża się sfatygowała nadgryziona zębem czasu oraz nożem tymże również. Zapragnął Miandas nowej pochewki dla swego kozika i wymyślił, że ja umiem, to mu wykonam.

Na marginesie, jednak ważne – Miandas w ogóle nie narzekał że długo! Zapewne zdawał sobie sprawę z tego, że to są poważne prace rzemieślnicze i warto poczekać te 2 – 3 tygodnie miesiące na końcowy efekt…  :)

Po kolei…

Dotarł do mnie nóż.

Specyficzny skurwiel, każdy przyzna!

Sam nóż to taka mieszanka kuchenniaka z nożem Rambo. Rękojeść amelinowa, głownia z jakiejś nierdzewki ale nie jestem pewien, bo jakaś taka za ostra na nierdzewkę. Poza tym właściciel noża twierdzi, że nóż został wykonany z resora kolejowego. Węglówka więc raczej.
Produkcja konspiracyjna, po godzinach w jednym z ówczesnych zakładów naprawczych taboru kolejowego.

Na rękojeści owijka ze sznurka jutowego – efekt twórczości małoletniego kiedyś Miandasa.
Pochwa – skóra naturalna, ładna, tyle że już popruta i złachana. Wykonana całkiem przyzwoicie i z prawdziwej skóry, a nie z jakiejś gównoliny. Jednak skóra trochę zbyt cienka, szew maszynowy cienką, mało wytrzymałą nicią. Ale dawała radę ponad 30 lat!!!!

No i w końcu kto tam by marudził na produkt rodem z epoki PRL. Tym bardziej, że sam nóż przyzwoicie ostry!

Tak więc Miandas uwierzył, że ja potrafię i dam radę. Sam też w to uwierzyłem i – rach – ciach – dwa miesiące i Miandasowy nóż ma nowe ubranko!


Pochwę wykonałem z grubej skóry bydlęcej licowej, którą delikatnie przybarwiłem na jasny brąz. Do tego na życzenie Damiana vel Miandas ozdobiłem ją artystycznie liściem. Tzn. wizualizacją liścia, bo zdobienie trzasnąłem wypalarką. Całość zabezpieczona – zaimpregnowana specjalnym tłuszczem do skór z domieszką wosku pszczelego.
Zamiast oplotu rękojeść dostała owijkę z miękkiej, przyjemnej skórki.

I co tu więcej się rozpisywać!

Piękna ta pochwa i wspaniała!

Tak sobie wmawiam.  :)

 

Damian – dzięki za zaufanie i zlecenie!! Niechaj służy lata!!

Więcej zdjęć w galerii Skórzana pochwa na nóż Miandasa

Koniec. The End.

 

 

No i po co patrzysz dalej, jak tu już nic nie ma?
Przysięgam, nie rozumiem ludzi. Napisane, że koniec, a i tak idą dalej…

;)