Niedziela, 2 kwietnia 2017.
Tak jak i w dniach poprzednich pobudka nastąpiła wczesnym rankiem. Standardowo śniadanie, szpejowanie, wymarsz.
Niedzielny marsz odbywał się raz pod górkę, to znów z. Z przewagą jednak z. Nadal – tak samo jak po całej trasie szliśmy w pięknych okolicznościach przyrody.
I niepowtarzalnych.
Z każdym kilometrem byliśmy coraz niżej i niżej. Tu ostatnie widoki na nasz sobotni obiekt ataku.
…ostatnia prosta…
…i znaleźliśmy się w miejscu startu, które tym razem było miejscem stopu.
Tak skończyła się wędrówka dnia trzeciego.
Dzienna trasa Schronisko Na Przełęczy Okraj – Karpacz, ok. 9.5 km.
Tak się przedstawia na mapie nasza walka trzeciego dnia wyprawy.
Tutaj fajny raport w pdf: 20170402 Śnieżka
Łącznie trzydniowy wesoły spacerek miał długość około 38 kilometrów.
Po zakończeniu marszu zrzuciliśmy z siebie łachmany, przechlapaliśmy wodą miejsca wydzielające mało miłą woń (czyt. smród), ubraliśmy się w cywilne ciuchy i powozem wielokonnym VAG Paseratti oraz Black Zeppelinem udaliśmy się w podróż powrotną.
Wszyscy byli zmęczeni trudem ostatnich dni jednak szczęśliwi. Droga powrotna odbywała się bez przygód. Było jedynie kilka krótkich postojów i jeden dłuższy, na którym skorzystaliśmy z oferty gastronomicznej wykwintnej restauracji.
Najkrótsze podsumowanie wyprawy:
…………………….
Było świetnie! Było dużo zabawy, śmiechu, rozważań, żartów. Był nawet ból dupy ale wyłącznie od stromych zejść, które dawały mięśniom naprawdę mocno w kość. Mimo, że nie jestem już pierwszej młodości, a pompa czasem zapierdalała na najwyższych obrotach, dałem radę. :)
Wypad był super zorganizowany, wesoły. Ekipa była rozważna, zgrana, świetna!!!
Dziękuję wam wszystkim po kolei!
Od lewej góra: Dolan, Katek, Cziko, Marshall, Gogez, Olo, Theant
Od lewej w słowiańskim przykucu: Lord Yoghurt i Racuch.
Dziękuję wam Panowie!!
Do następnego!!
…całość:
Galeria zdjęć (ponad 300 szt. pikczersów): http://www.adammarczak.com/galeria/index.php?/category/20170331_sniezka
Będzie też film ale na pewno nie lada dzień. Dam znać! ;)
PS.
Schronisko Odrodzenie – polecam!
Schronisko Na Przełęczy Okraj – nie polecam!